Rozwój technologii wodorowych oraz określenie głównych sektorów gospodarki ma stanowić kanwę stworzenia polskiej strategii wodorowej. Polska, która ma znaczący udział w globalnej produkcji wodoru zamierza skupić się – podobnie jak inne kraje - na istotnych sektorach takich jak: przemysł, energetyka i transport.
Partnerstwo wodorowe
25 listopada 2020 r. podczas wideokonferencji z interesariuszami listu intencyjnego o ustanowieniu partnerstwa na rzecz budowy gospodarki wodorowej i zawarcia sektorowego porozumienia wodorowego (z 7 lipca 2020 r.), Wiceminister klimatu i środowiska Ireneusz Zyska dał impuls do pogłębienie współpracy w zakresie rozwoju technologii wodorowych w Polsce. Co można odczytać jako wstęp do strategii wodorowej oraz zapoczątkowania współpracy międzysektorowej. Wiceminister wskazał, że bardzo ważna jest ciągła współpraca rządu z przedstawicielami sektora, naukowcami oraz biznesem, obecnymi i przyszłymi inwestorami oraz z przedsiębiorcami budującymi krajowy łańcuch dostaw gospodarki wodorowej. „Kontrakt będzie zawarty pomiędzy podmiotem publicznym odpowiedzialnym za koordynację wsparcia w zakresie technologii wodorowych - Ministerstwem Klimatu i Środowiska – a reprezentantami sektora wodorowego w Polsce” – powiedział Ireneusz Zyska.
W celu ułatwienia wypracowania zapisów kontraktu branżowego Minister zaproponował powołanie grup roboczych skupiających się na rozwoju gospodarki wodorowej. Dlatego też powstały tematyczne grupy robocze zajmujące się:
- Wdrożeniem technologii wodorowych w energetyce.
- Wykorzystaniem wodoru jako paliwa alternatywnego w transporcie.
- Wsparciem dekarbonizacji przemysłu - przemysłowym zastosowania wodoru.
- Produkcją wodoru w nowych instalacjach.
- Sprawnym i bezpiecznym przesyłem, dystrybucją i magazynowaniem wodoru.
- Rozwojem krajowego łańcucha wartości gospodarki wodorowej.
Dekarbonizacja przemysłu – przemysłowe zastosowanie wodoru.
W ramach poszczególnych grup Ministerstwo wyznaczyło konkretne cele długofalowe. Członkowie grupy wsparcia dekarbonizacji przemysłu w szczególny sposób zajmą się na m.in. zdefiniowaniem strategicznych obszarów rozwoju krajowego łańcucha dostaw dla zastosowań przemysłowych; zmapowaniem przemysłowego zastosowania niskoemisyjnego wodoru oraz określeniem planu działania na rzecz stopniowego zastąpienia nim obecnie stosowanego wodoru. Kolejnym krokiem będzie określenie mapy drogowej rozwoju zielonej energetyki przemysłowej i przypisanie roli wodoru w tym procesie. Zamierzony efekt to opracowanie zapisów wodorowego porozumienia branżowego. Każda inna grupa ma do osiągnięcia swoje, ściśle określone cele długofalowe.
W grupie trzeciej zajmującej się dekarbonizacją przemysłu nie brakuje przedstawicieli nauki np. z Politechniki śląskiej czy wrocławskiej, naukowców z instytucji naukowych z GIG-u czy IChPW, przedstawicieli biznesu chociażby z takich firm jak PGNiG, Gaz-System czy Polenergia i wielu innych. Katowicki oddział Agencji Rozwoju Przemysłu S.A. zgłosił mnie do grupy dekarbonizacji przemysłu, a 31 grudnia 2020 r. zostałam powołana do tejże grupy, którą koordynuje Aleksander Sobolewski, Dyrektor Instytut Chemicznej Przeróbki Węgla z Zabrza.
„Porozumienie wodorowe zrealizuje i pogłębi ambicje Polskiej Strategii Wodorowej i umożliwi zbudowanie silnych krajowych kompetencji w dziedzinie wodoru” – powiedział Ireneusz Zyska.
Zamiast szarego i niebieskiego zielony
Polska ma już udział w globalnym rynku wodoru, jako kraj produkujący około miliona ton rocznie tego gazu jesteśmy w czołówce państw Unii Europejskiej. Wodór stosuje się na szeroką skalę w przemyśle, do rafinacji ropy naftowej czy produkcji nawozów. Niestety to ciągle ten niepożądany, czyli wodór szary. Dlatego też kluczowym będzie, w opracowywanej Strategii wodorowej, skupienie się na zmianie źródła, z którego generowany jest obecnie ten gaz. Jedną z krajowych nadziei jest produkcja wodoru z morskich farm wiatrowych, które na polskiej części Bałtyku mogłyby zacząć pracować już około roku 2025.
Wdrożenie gospodarki wodorowej pozwoli na redukcję emisji dwutlenku węgla, która netto ma być ograniczona do zera do roku 2050. Redukcja netto oznacza, według strategii unijnej, że jeśli pewnych procesów (na przykład produkcji prądu czy cementu) nie da się przeprowadzić bez emisji CO2, to jednocześnie trzeba doprowadzić do wychwycenia, a następnie składowania lub zagospodarowania takiej samej ilości tego gazu, by jego zawartość w atmosferze nie rosła.
Z kolei sama strategia wodorowa, pozwoli przyjąć i skonsolidować polskie prawo wodorowe, które do tej pory jest rozporoszone w różnych miejscach.
Aleksandra Janikowska